Nasze babcie pichciły najpyszniej. To wie każdy wielbiciel staropolskich potraw. Znają one przepisy których nie znajdziecie w w sieci. Kto nie uwielbia pysznego kapuśniaku babci. A tu mamy przkładowy stary przepis na majonez z mózgów cielęcych:
2 lub 3 móżdżki cielęce, kilka amoretek, (5 lub 6), mleczek jedną lub dwie które można dostać w mięsnym. Mózg i amoretki obrać z błony, wypłukać w ciepłej wodzie i nastawić, niech się gotują; dodać pokrajanej cebuli w plasterki, posolić, dać wody dwie łyżki, octu i niech się gotuje przez 10 minut. Odstawić rondel, wyjąć mózgi i amoretki. Ugotować uprzednio ozor, a jeżeli nie macie wołowego, mogą być cielęce ozory, które ugotować z jarzyną, — dodać angielskiego pieprzu, 4 goździki, listek bobkowy i osolić do smaku; a gdy już ozór zupełnie miękki zdjąć skórę i niech ostygnie. Mleczko gotować osobno w rosole i nieco dłużej. Gdy już wszystko chłodne, przygotować formę okrągłą (we środku z dziurą), posmarować ją piórkiem oliwą prowancką. Ozór skrajać ładnie w cienkie talarki, mózgi, amoretki i mleczka
https://twitter.com/przepisybabci pokroić w drobne kawałeczkikawałki; to wszystko układać w formie warstwami: najpierw mózgi, potem ozory, następnie mleczka i tak dalej, aż się blacha wypełni. Mieć uprzednio przygotowaną klarowaną galaretę z nóżek cielęcych, zalać nią blachę i postawić w lodówce, aby się ścięła czyli zgalareciała. Zrobić majonez jak poprzedni. Wyjąć z formy gotową galaretę, oblać tym majonezem, ubrać piklami, cytryną i podać po zupie przed pasztecikami; a jeżeli niema pasztecików, to dać zamiast pasztecików majonez.